Początki
Witam.
Nie ma wymówek :) Pora zebrać siły i skończyć to co się zaczeło. Działka czeka od trzech lat. Mam nadzieję, że juz niedługo postoi pusta. W trakcie cała biurokracja. Oczekujemy na pozwolenie na budowę. Następnie banki i tutaj ostatnio trochę nerwów spowodowanych nową ustawą naszego Rządu. Liczę, że przejdzie nowelizacja na dniach bo inaczej z marzeń nici a i działke będzie trudno sprzedać.
W każdym bądź razie jestem optymistą i działam. Obecnie poszukuję ekipy budowlanej i projektanta do wykonania projektu rozbudowy wodociagu. Wczoraj rozmawiałem z moim przyszłym kierownikiem budowy, który sugeruje, żebym zrezygnował z podłączenia prądu na czas budowy. Ponoć bardziej opłacalnym rozwiązaniem jest agregat (jeżeli będzie w posiadaniu ekipy budowlanej). Jeżeli tak to znowu wizyta w Enerdze aby wycofać papiery na prąd budowlany. Chyba nie powinno byc problemu bo jeszcze na działce fizycznie nic w tym temacie nie jest zrobione. Co o tym sądzicie?